tag:blogger.com,1999:blog-8421672990720164971.post5382183974647954529..comments2024-03-08T09:26:13.026+01:00Comments on Blog Małgorzaty Kalicińskiej: ŚwiętyBlog Małgorzaty Kalicińskiejhttp://www.blogger.com/profile/04851941978706476067noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-8421672990720164971.post-36342053219632858442014-08-23T14:27:15.195+02:002014-08-23T14:27:15.195+02:00Jest Pani moją siostrą astralną , trafiłam na Pani...Jest Pani moją siostrą astralną , trafiłam na Pani bloga kilka dni temu i czytając wszystkie dotychczasowe teksty aż się zadziwiłam, bo jakbym swoje czytała (tylko nienapisane). Jeżeli chodzi o JP to wystarczy spojrzeć na Dziwisza - jaki to mały człowieczek (myślę, że to on przechylił szalę organizując pochówek P. K. na Wawelu), to za jego pontyfikatu pedofilstwo i homoseksualizm rozrosło się jak mafia (czego nie widział lub też nie zaprzątał sobie tym głowy), za jego rządów koścół w Polsce rozpasał się w dobrach materialnych, zabierając szkoły, domy dziecka a potem odsprzedając je z zyskiem, zamienionym w luksusowe samochody i rezydencje,zapomniał o tych najbiedniejszych, dla których zamykał drzwi do kościoła. Podczas wizyt do Polski nie raził go przepych z jakim był witany, ani opasłe brzuchy biskupów. Dla mnie wzorem jest Franciszek, szkoda , że tyle ma już latAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8421672990720164971.post-23367262829113262952014-05-06T17:10:37.933+02:002014-05-06T17:10:37.933+02:00Ja jednak milczę, bo myślę, czy i na ile ten papie...Ja jednak milczę, bo myślę, czy i na ile ten papież był dla mnie świętym.<br />Surowo Pani pisze o nas, katolikach, a to nie ułatwia sprawy.<br />Ale spróbuję wytłumaczyć, że dla mnie jest. Święty i ważny, i kochany.<br />Kiedy w swoim czasie (na studiach) czytałam średniowieczne legendy hagiograficzne, dziwiłam się scenom, w których ludzie na pogrzebach takich świętych osób rzucali swoje płaszcze przed idący kondukt. Myślałam sobie, że to był objaw specyficznej duchowości średniowiecznych ludzi, ich nieco histerycznej religijności. <br />Ale kiedy zmarł ten papież, poczułam, że jestem dokładnie taka sama. Też pragnęłam coś poświęcić, w jakiś sposób okazać swoje gorące przywiązanie. Rzucić płaszcz, bukiet kwiatów, cokolwiek.<br />Bardzo go kochałam, bo czułam, że on jest szczery w tym, co mówi, jest prawdziwym świadkiem tego, w co wierzy. I nadal tak czuję, i to właśnie uważam za świętość.<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8421672990720164971.post-40770370248651594352014-05-06T15:25:09.210+02:002014-05-06T15:25:09.210+02:00nie dziwię się brakowi komentarzy...z głupotą się ...nie dziwię się brakowi komentarzy...z głupotą się nie polemizuje.Anonymousnoreply@blogger.com